Kwietniowy ranek. Słonko przygrzewa. Jadę do malowniczej wsi Zwierki. Tam, w pięknym domu, spotykam Kasię i jej rodzinę. Poznałyśmy się we wrześniu ubiegłego roku na jej wieczorze panieńskim. Jednak bohaterem dzisiejszego reportażu jest jej synek. Jakie to jest miłe uczucie spotykać poznane już osoby, członków i przyjaciół rodziny podczas kolejnych uroczystych wydarzeń. Dziękuję za Wasze zaufanie.